Dzień Myśli Braterskiej - historia

 

22 lutego to dzień upamiętniający urodziny Roberta i Olave Baden-Powell. To dzięki parze Naczelnych Skautów ludzie z całego globu od ponad stu lat nawiązują ze sobą i ze światem skautowe więzi. Dzień Myśli Braterskiej jest właśnie po to, by te więzi wzmocnić jeszcze bardziej; by naprawdę poczuć, że wszyscy jesteśmy częścią jednego ruchu, a wszelkie podziały są tylko pozorne.

W Dniu Myśli Braterskiej skauci przesyłają sobie kartki pocztowe i wiadomości z życzeniami. Spotykają się przy ogniskach i na uroczystych zbiórkach z udziałem członków innych organizacji skautowych. Wiele środowisk organizuje tego dnia charytatywne zbiórki pieniędzy.

W czasie obchodów DMB szczególnie mocno uwidoczniają się wszelkie tradycyjne symbole skautowej i harcerskiej przyjaźni. Niektóre z nich zawarte są w naszych odznakach. Okrąg wokół lilijki na krzyżu harcerskim oznacza, poza dążeniem do ideału, zasiadanie we wspólnym kręgu. Krąg zresztą nie tylko w symbolice harcerskiej ma wyjątkowe znaczenie. Bierze swój początek w organizacji życia kultur pierwotnych, na przykład Indian. Okrąg to cykliczność, bieg życia, powtarzalny porządek natury. Siadanie w kręgu podkreśla naturalną równorzędność całej społeczności – w momencie rozmowy nie ma osób ważniejszych od innych. Również domostwa ludzi należących do takich kultur są budowane na planie koła – czy to wigwamy indiańskie, czy jurty mongolskie, czy też eskimoskie igloo. We wszystkich tych społecznościach istotnym elementem kręgu jest ognisko, znajdujące się w centrum. Podobnie my – zasiadając w kręgu, zwykle rozpalamy pośrodku ogień, który ma nas zbratać, ogrzać, wyciszyć, zapewnić bezpieczeństwo, dostarczyć światła. Dosłownie i w przenośni. Do takiego ognia każdy ma równy dostęp, może się przy nim posilić, odpocząć i poczuć, że jest częścią wspólnoty.

fot. www.wistastonscoutgroup.org.uk


Innym znanym symbolem braterstwa jest węzeł płaski. To węzeł łączący dwie liny, niekoniecznie tej samej grubości. Ma wiele zastosowań, zaciska się pod obciążeniem. Tak samo skautowa przyjaźń – łączy to co różne, wytrzymuje ciężkie próby, daje wiele możliwości. Symbol węzła płaskiego występuje między innymi na odznace WOSM – Światowej Organizacji Ruchu Skautowego.

Tak jak węzeł splata dwie liny, tak dwie osoby na przywitanie splatają swoje dłonie. Wśród skautów przyjął się zwyczaj, że są to dłonie lewe, z zahaczonymi o siebie małymi palcami. Skąd się to wzięło? Oczywiście z doświadczeń Baden-Powella:

Było to w 1895 roku. Generał Robert Baden-Powell będąc w Afryce wraz z odziałem Armii Brytyjskiej, który podczas jednej z misji współpracował ze sprzymierzeńcami z plemienia Aszanti zauważył, że wśród tubylców pewna ich część wyróżniała się. Byli zręczniejsi, silniejsi, sprawniejsi, bardziej pojętni i pewniejsi siebie niż inni. Zauważył coś jeszcze: gdy sądzili, że nikt ich nie widzi, podawali sobie na powitanie lewe ręce.  Natomiast wszyscy inni Aszanti w ogóle nie witali się poprzez podawanie rąk. Okazało się, iż stanowią pewien rodzaj elity wśród swojego plemienia.

[Hansen, Wilk, który nigdy nie śpi]

 

Sam zwyczaj podawania sobie rąk na powitanie wziął się ze zwykłej ostrożności. Naga, otwarta dłoń pokazuje, że nie ma się nic do ukrycia, nie knuje się niczego złego, nie ma się broni w pogotowiu. Jest to więc także symbol pokoju i zaufania. Wśród skautów jego znaczenie jest jeszcze głębsze. Lewa ręka to ta od strony serca. Gest ma więc szczególnie podkreślać szczerość i ciepłe uczucia. Gdy na splecione lewe dłonie położymy prawą – tę od działania – wyrazimy braterstwo w sposób najbardziej wyraźny. Podczas uścisku można też zasalutować prawą ręką – przytknąć dwa palce do harcerskiego nakrycia głowy, albo unieść trzy palce w górę (kciuk i mały palec zginamy). Salutowanie jest uroczystą oznaką szacunku. Trzy wyprostowane po skautowemu palce mają dodatkową symbolikę – przypominają trzy główne cnoty skauta: szczerość, ofiarność, czystość. Kciuk przykrywający najmniejszy palec symbolizuje zasadę, według której silniejszy ma chronić słabszego.

Te i inne symbole obecne są w życiu skauta i harcerza na każdym kroku, jednak to właśnie w Dniu Myśli Braterskiej warto przypomnieć sobie ich znaczenie, by nie stały się jedynie bezrefleksyjnym nawykiem, lecz aby spełniały swą rolę: wzmacniały braterskie więzi.

Na pożegnanie – coś, o czym nie sposób zapomnieć:

Bratnie słowo sobie dajem,
Że pomagać będziem wzajem,
Druh druhowi, druhnie druh.
Hasło znaj: czuj duch!

W troskach, smutkach i zmartwieniach,
W dni pogody i w dni cienia.
W jasny dzień czy w ciemną noc,
Przyjaźń da Ci moc.

Bacz by słowo sobie dane
Było zawsze dotrzymane
Druh druhowi, druhnie druh.
Hasło znaj: czuj duch!

W Dniu Myśli Braterskiej życzymy Wam wszystkim głębokich przeżyć, magicznych chwil i niesłabnących więzi. Czuwaj!

 

Redaktor: Bernadeta Paczkowska

Instruktorka 76 Szczepu DH i GZ z Poznania. Magister filologii polskiej, krytyczka literacka. Mieszka z dwoma kotami, chyba że akurat łazi po lasach. Czyta, pisze, gra na gitarze, słucha rocka. Marzy o całorocznym obozie harcerskim.