Jaką wybrać świeczkę na komary? Którą warto zakupić?
Kiedy wieczory stają się coraz cieplejsze, chętniej spędzamy je na świeżym powietrzu. Lubimy wieczory przy ognisku, spotkania ze znajomymi nad rzeką czy rodzinne grillowanie w ogrodzie. Przyjemność płynąca z takiego spędzania czasu bywa jednak zakłócana przez niewielkie, jednak wielce dokuczliwe stworzenia, jakimi są komary. Jak poradzić sobie z tymi niechcianymi towarzyszami? Jednym z niezawodnych sposobów będzie skorzystanie ze specjalnych świec na komary.
Jaką wybrać świeczkę na komary?
Mali krwiopijcy odnajdują swoje ofiary wyczuwając ich woń. Stosowanie zapachowych świec pozwala nam zmylić owady i powoduje, że nie będą w stanie nas zlokalizować. Jest wiele substancji zapachowych, które sprawdzą się w tym celu. Świece antykomarowe zawierają różne, roślinne olejki eteryczne, najczęściej z trawy cytrynowej, tzw. cytronellę.
Którą świecę warto zakupić?
W sprzedaży dostępnych jest mnóstwo tego rodzaju produktów, dobrze więc wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy wyborze. Ważne, żeby świeca była skuteczna, ale jednocześnie bezpieczna dla korzystających z niej osób. Zwróć więc uwagę na to , by zawierała tylko naturalne składniki, które nie będą szkodliwe podczas spalania. Pamiętaj, że świece ustawisz w małej odległości od ludzi czy jedzenia. Wydzielany przez nie aromat nie może więc wpływać negatywnie na zdrowie i bezpieczeństwo. Poszukując idealnej świecy antykomarowej, warto też zwrócić uwagę na jej wygląd. Ciekawym rozwiązaniem będzie nietypowa świeca w kształcie pieńka. Dzięki niej pozbędziesz się towarzystwa niechcianych owadów, a jednocześnie zbudujesz przyjemną atmosferę. Taka świeca zapewni nastrojowe oświetlenie, daje też nieco ciepła. Sprawdzi się w sytuacjach, kiedy nie masz możliwości rozpalenia ogniska, a marzysz o wieczorze przy ogniu. Dodatkowo została wykonana z naturalnych materiałów, dzięki czemu jest w pełni biodegradowalna, ekologiczna i bezpieczna.
Prozaiczny dość temat uciążliwych owadów, zakończę na przekór – nutą poezji :) Czy wiecie, że sam Adam Mickiewicz poświęcił kilka wersów właśnie…komarom?
Adam Mickiewicz: Komar, niewielkie licho
Komar, niewielkie licho, lecz bardzo czupurne.
Wyciągnąwszy różeczki i skrzydła poczwórne.
I żądełko krwi chciwe, latał ponad śpiącym
I "Krwi, krwi, krwi, krwi!" - wołał głosem bzykającym.
"Drżyj człowieku, wybiła ostatnia godzina,
Jestem Marat owadów, lotna gilotyna".
Aż przebudził się człowiek, czatował po głosie
I za pierwszym ukłuciem pac, zabił na nosie.
Szedł z nieboszczykiem w okno, nie mógł znaleźć śladów
Tej lotnej gilotyny, Marata owadów,
Człowiek gniotąc go w palcach: "Nie budź śpiących, bracie,
Atomie terroryzmu, owadów Maracie.
Kiedyś tak małe licho, nie rób tyle krzyku,
A kiedy chcesz ukąsić, kąsajże bez bzyku.
Jeśli ci krwi potrzeba, gdzie chcesz nos mi wtykaj.
Tylko, kiedyś tak mały, kąsaj, a nie bzykaj."
Redaktor: Natalia Becela
Po kilkuletniej przerwie znowu w załodze Woda Góry Las. Osoba z kreatywnym umysłem i twórczymi zdolnościami. Za sprawą tego połączenia wiele swoich pomysłów przekuwa w rzeczywistość. Instruktorka, z-ca komendanta Organizacji Harcerskiej „Rodło”. W wolnych chwilach czyta książki, jeździ na rowerze lub – jeśli są to chwile nieco dłuższe – wyjeżdża w góry.