Jakie jedzenie w góry - najlepsze pomysły na lato i zimę

 

Pakowanie plecaka w góry to trochę jak sztuka kompromisu. Z jednej strony chcesz mieć wszystko, co potrzebne, z drugiej – nie zamienić plecaka w dwudziestokilogramowy balast. A w tym wszystkim jest jeszcze kwestia jedzenia. Bo co z tego, że masz idealne buty i nową kurtkę, skoro po kilku godzinach marszu żołądek zaczyna przypominać Ci, że zapomniałeś o najważniejszym? Jeśli więc zastanawiasz się, jakie jedzenie w góry zabrać, żeby było smaczne, pożywne i praktyczne – dobrze trafiłeś.

Co jeść w górach – zasada LPT

Tak, właśnie ją wymyśliliśmy, ale wybierając jaki prowiant w góry spakować, warto pamiętać o trzech podstawowych zasadach: ma być lekko, pożywnie i trwało. W górach nie masz dostępu do lodówki, więc zapasy muszą przetrwać kilka godzin, a czasem nawet dni, w różnych warunkach – od upału w plecaku po mróz w zimowym śpiworze. Jedzenie powinno też dawać energię, bo nawet krótka trasa potrafi spalić więcej kalorii, niż niejedna godzina na siłowni.

Dlatego najlepiej sprawdza się prowiant bogaty w białko, węglowodany złożone i zdrowe tłuszcze – czyli to, co powoli, ale skutecznie uzupełnia energię. Dobrym kierunkiem są produkty odporne na temperaturę, lekkie i wysokokaloryczne. Nikt przecież nie chce dźwigać pół spiżarni, a potem wyrzucać połowy rzeczy, bo się zepsuły.

co jesc w gorach

Jakie jedzenie w góry latem

Lato w górach ma swoje uroki – zielone szlaki, błękitne niebo, widoki, które zapierają dech. Ale ma też swoje wyzwania, a jednym z nich jest temperatura. Kiedy w plecaku robi się ciepło, jedzenie szybko traci świeżość. Dlatego planując, jakie jedzenie w góry latem zabrać, trzeba myśleć o produktach, które nie zepsują się od słońca.

Świetnie sprawdzają się suszone mięsa, czyli popularne jerky – kawałki wołowiny, wieprzowiny czy... renifera, wysuszone tak, że można je przechowywać tygodniami bez lodówki. Mają dużo białka, są sycące, lekkie i świetnie smakują w przerwie na szlaku. Obok nich warto mieć w plecaku liofilizaty, czyli jedzenie poddane procesowi suszenia przez zamrożenie. Brzmi może technicznie, ale to prawdziwy game changer w górskim świecie. Takie dania ważą niewiele, zajmują mało miejsca, a po zalaniu wrzątkiem stają się pełnowartościowym posiłkiem – czy to makaron z sosem, risotto, czy owsianka na śniadanie.

Latem dobrze sprawdzają się też orzechy, bakalie i batony energetyczne – nie zajmują dużo miejsca, a potrafią dostarczyć sporo kalorii w momencie, gdy organizm zaczyna tracić siły. Warto dorzucić też coś chrupkiego – suchary, wafle ryżowe albo chrupkie pieczywo. Są lekkie, nie psują się i dobrze pasują do twardych serów, które, w przeciwieństwie do miękkich wędlin, spokojnie wytrzymują letnie temperatury. A jeśli lubisz coś świeżego, postaw na owoce o twardszej skórce – jabłka, gruszki czy pomarańcze. Nie rozgniotą się w plecaku, a w upalny dzień działają jak naturalny izotonik.

Jakie jedzenie w góry zimą

Zimą w górach rządzą zupełnie inne zasady. Mróz staje się Twoim sprzymierzeńcem, bo działa jak lodówka, ale jednocześnie organizm spala znacznie więcej energii, więc musisz jeść częściej i bardziej kalorycznie. To moment, kiedy możesz sobie pozwolić na bardziej konkretne jedzenie – nie tylko przekąski, ale też ciepłe, rozgrzewające posiłki.

Jeśli zastanawiasz się, jakie jedzenie w góry zimą zabrać, pomyśl o termosie z gorącą zupą lub makaronem. Wiele osób przygotowuje w domu proste dania – gulasz, bigos czy kaszę z warzywami – i pakuje je do termosu obiadowego. Po kilku godzinach w śniegu taki posiłek smakuje jak najlepsza uczta. My jednak wolimy zabrać termos z gorącą wodą, a w drodze na szczyt użyć jej do przygotowania liofilizatów - które znów ratują sytuację. Wystarczy wrzątek z termosu, kilka minut cierpliwości i gotowe – gorące danie, które można zjeść nawet na ośnieżonym szczycie. Do tego warto mieć coś słodkiego – czekoladę, orzechy, suszone owoce – bo w zimnie szybciej spalasz energię, a cukier działa jak szybki zastrzyk siły.

W chłodniejsze dni lepiej też unikać wędlin i produktów, które mogą zamarzać. Twarde sery i suszone mięso sprawdzą się dużo lepiej – nawet jeśli lekko się schłodzą, wciąż będą smaczne.

jakie jedzenie zabrać w góry

Jakie jedzenie na wycieczkę w góry – jednodniowy wypad

Nie każda wyprawa to od razu tygodniowy trekking z namiotem. Czasem to po prostu jednodniowy wypad – szybki szlak, trochę potu i piękny widok na koniec. W takim przypadku nie ma sensu brać całego arsenału kuchennego.

Na krótkie wypady najlepiej sprawdza się zestaw lekkich przekąsek: liofilizowane owoce, batony zbożowe, orzechy, kanapka z masłem orzechowym i twardym serem, a do tego termos z herbatą lub napojem izotonicznym. Jeśli lubisz mieć plan B, możesz dorzucić małe danie liofilizowane – waży tyle co nic, a w razie gdy trasa się przedłuży, uratuje Cię przed głodem.

Jaki prowiant zabrać w góry na dłuższą wyprawę

Dłuższy trekking to już inna historia. Tu liczy się każdy gram, bo wszystko, co włożysz do plecaka, będziesz nosić na własnych plecach przez wiele kilometrów. W takiej sytuacji liofilizaty to złoto. Są ultralekkie, mają świetny stosunek kalorii do wagi i można je przygotować w kilka minut, mając tylko palnik i wodę.

Do tego dobrze dorzucić suszone mięso, kabanosy, owsianki instant na śniadanie i coś słodkiego na kryzys energetyczny – może być czekolada, może być miód w małych saszetkach. Woda to oczywiście podstawa, ale zamiast nosić jej za dużo, lepiej mieć filtr do wody lub tabletki oczyszczające. Dzięki temu możesz korzystać ze strumieni i jezior po drodze.

Co jeść w górach, żeby mieć energię na cały dzień

Nie chodzi tylko o to, co jeść w górach, ale też jak. Lepiej jeść częściej, w małych porcjach, niż czekać do jednej dużej przerwy. Węglowodany złożone z kaszy, owsianki czy chleba dają długotrwałą energię, białko z mięsa i orzechów wspiera regenerację, a tłuszcze z czekolady czy masła orzechowego pomagają utrzymać ciepło i siłę na dłużej.

Dobrze zbilansowane jedzenie w górach potrafi zdziałać cuda – poprawia nastrój, zwiększa wytrzymałość i sprawia, że nawet po kilkunastu kilometrach w nogach wciąż masz ochotę podziwiać widoki zamiast marzyć o łóżku.

jaki prowiant w góry

Wybierając, jakie jedzenie w góry zabrać, kieruj się zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem. Latem wybieraj rzeczy lekkie i odporne na upał – suszone mięso, orzechy, liofilizaty, chrupkie pieczywo. Zimą stawiaj na ciepłe dania, wysokokaloryczne przekąski i produkty, które się nie zamarzną.

Nie ma jednej idealnej listy, bo każdy ma inne tempo, inny apetyt i inne warunki. Ale jedno jest pewne – dobrze dobrany prowiant w góry to gwarancja, że nawet najdłuższy szlak stanie się przyjemnością, a nie walką z głodem. Bo w górach, jak to w górach – nogi idą do przodu tylko wtedy, gdy żołądek jest szczęśliwy.

Polecane produkty

WILD WILLY Beef Jerky 30 g - paprykowa suszona wołowina

WILD WILLY Beef Jerky 30 g - paprykowa suszona wołowina

Zdrowa i smaczna przekąska z suszonej wołowiny. Mięso pochodzi od wybranych i kontrolowanych hodowli w Polsce. Wild Willy Beef Jerky Papryka...
LYOMMY Owsianka chałwowa z daktylami i orzechami - 300 g - danie liofilizowane / liofilizat

LYOMMY Owsianka chałwowa z daktylami i orzechami - 300 g - danie liofilizowane / liofilizat

Ta unikalna kompozycja połączenia chrupiących orzechów, słodkich daktyli i delikatnej chałwy sprawia, że owsianka nie tylko dostarcza energi...
SUMMIT TO EAT Gulasz wołowy z ziemniakami - danie liofilizowane - 190 g

SUMMIT TO EAT Gulasz wołowy z ziemniakami - danie liofilizowane - 190 g

Liofilizowany gulasz wołowy z ziemniakami Summit2Eat – delikatna wołowina, warzywa i sos pomidorowy. Pożywny, sycący i gotowy w 8 minut. Ide...

Polecane artykuły

Czym jest żywność liofilizowana? Sprawdź!

Czym jest żywność liofilizowana? Sprawdź!

W ciągu ostatnich kilku lat w turystyce i nie tylko zresztą, obserwujemy bardzo duży wzrost zainteresowania posiłkami liofilizowanymi. Oczywiście sama żywność liofilizowana znana jest od bardzo wielu lat, jednak wcześniej posiłki te zarezerwowane były bardziej dla...
Co zabrać wiosną w góry? Przygotuj się na szlak z WGL.pl

Co zabrać wiosną w góry? Przygotuj się na szlak z WGL.pl

Wiosna to czas, kiedy przyroda stopniowo budzi się do życia po zimowej drzemce. To również idealny moment na odkrywanie górskich szlaków! Jednak aby cieszyć się bezpiecznym i udanym wypadem, warto solidnie się przygotować. Specjalnie dla Was przygotowałam kilka wskazówek, które...
Góry z psem - gdzie można pojechać?

Góry z psem - gdzie można pojechać?

Woda, góry i las - to miejsca, które kochamy całym sercem. A gdy możemy dzielić je z naszym czworonożnym przyjacielem - radość mnoży się razy dwa. Ale w polskich górach czekają nas zarówno piękne ścieżki, jak i… zakazy wstępu. Sprawdź, gdzie możesz legalnie i bezpiecznie...